Komentarze: 0
UF...NARESZCIE......POWRÓCIŁAM Z TEGO ŚWIATA, GDZIE NIE ISTNIEJE TAKIE CUŚ JAK INTERNET...BYŁO STRASZNIE....TYLE ZALEGŁOŚCI, NO ALE DOBRA....PRZEZ TEN CZAS ZDĄŻYŁO POWSTAĆ W MOJEJ GŁOWIE TYSIĄCE NADZIEJI, KTÓRE POTRAFIŁY UPAŚĆ, ZAŁAMANIE BYŁO I PRZEOGROMNE SZCZĘŚCIE...CHWILE ZWĄTPIENIA I WIARY W LUDZI....OPTYMIZM I MYSLI SAMOBÓJCZE........WIĘC NORMALKA :).......już wszystko w porządku, myślę, że jest dobrze.....
***
Kompletnie wypalona.
Wyprana z uczuć.
Naga.
Stoję przed tobą
I oczekuję zrozumienia.
Ale słyszę tylko śmiech.
I chce mi się płakać.